26.03.2012
Komentarze (0)
Pokaz Sztucznych Ogni - Otwarcie Mostu Północnego w Warszawie
Data: 24.03.2012
Miejsce: Warszawa Bielany - Białołęka
Okazja: Otwarcie Mostu Północnego im. Marii Skłodowskiej-Curie
Wykonawca: Goldregen
Film: YouTube
Komentarz:
W minioną sobotę mieszkańcy Warszawy hucznie świętowali otwarcie nowej przeprawy przez Wisłę - Mostu Północnego. Z tej okazji nie zabrakło sztucznych ogni, które tym razem były elementem 16-minutowego widowiska łączącego muzykę, światło i pirotechnikę. Ładunki pirotechniki niskokalibrowej rozmieszczone były po jednej stronie mostu, na długości 300 metrów, natomiast na obu brzegach rzeki usytuowano stanowiska z bombami 4-6 calowymi.
Całemu widowisku towarzyszyła narracja o historii Warszawy, budowie mostów i innych ważnych budowli. W tym miejscu należą się słowa uznania dla pirotechników za ich niezwykłą inwencję. Nie sposób było nie zauważyć obrazowania za pomocą pirotechniki tego, o czym mówiono w trakcie widowiska. I tak np. po wzmiance o otwarciu Mostu Świętokrzyskiego, odpalone zostały białe komety w układzie przypominającym charakterystyczny kształt tego mostu. Fragment o budowie Pałacu Kultury i Nauki i jego górowaniu nad stolicą niezwykle trafnie zobrazowały baterie o potężnym efekcie cracklingu i kolorowych gwiazdek. Ta część i ten efekt zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Gdy w trakcie widowiska rozległa się piosenka "Czerwony autobus" po moście zaczęły kroczyć czerwone komety z trzeszczeniem, które wprost idealnie ukazały słowa piosenki. Był to także fragment, który bardzo mi się spodobał. Oprócz tego na moście można było ujrzeć inne ciekawe efekty wachlarzy, baterii i ss. Wszystko oczywiście idealnie połączone z muzyką.
Na koniec widowiska przyszła pora na fragment o otwarciu Mostu Północnego. W tym momencie przyszedł czas na 4-miutową część pokazu z wykorzystaniem bomb. Z białołęckiego brzegu rzeki odpalane były bomby, których efekty, układy i wielkości robiły momentami spore wrażenie. Niezwykle zaprezentowały się efekty wielkich złotych wierzb zakończonych trzeszczeniem oraz złote korony z zielonym opadem w środku. Jednakże najbardziej spodobała mi się sekwencja bomb o efektach niebieskich peonii z palmą, oraz wielkie trzeszczące fale zakończone czerwienią. Finał całego widowiska co prawda mało oryginalny lecz efektowny.
Niestety w oczy rzuciło się pewne niedopracowanie. Zapowiadany 4-minutowy pokaz z obu brzegów, w pełni wypalił w zasadzie tylko na jednym. Już gdy tylko rozpoczęła się finałowa część widowiska z wykorzystanie bomb, zwróciłem uwagę że ładunki odpalane są jedynie na prawym brzegu. Co prawda dla przeciętnego widza nie było w tym większego znaczenia. Po bielańskiej stronie na niebie eksplodowały niestety co jakiś czas po 2-3 bomby, lecz na sam koniec akcja i tu się rozkręciła ale tylko na chwilę. Oczywiście myślę, że z punktu widzenia większości widzów tak miało być, mnie jednak brakowało tego symbolicznego połączenia dwóch stron Warszawy pokazem sztucznych ogni. Nie mniej jednak, widowisko na moście uważam za udane i przede wszystkim oryginalne. Duże wrażenie robiła scena pirotechniczna i rozpiętość efektów.
Miejsce: Warszawa Bielany - Białołęka
Okazja: Otwarcie Mostu Północnego im. Marii Skłodowskiej-Curie
Wykonawca: Goldregen
Film: YouTube
Komentarz:
W minioną sobotę mieszkańcy Warszawy hucznie świętowali otwarcie nowej przeprawy przez Wisłę - Mostu Północnego. Z tej okazji nie zabrakło sztucznych ogni, które tym razem były elementem 16-minutowego widowiska łączącego muzykę, światło i pirotechnikę. Ładunki pirotechniki niskokalibrowej rozmieszczone były po jednej stronie mostu, na długości 300 metrów, natomiast na obu brzegach rzeki usytuowano stanowiska z bombami 4-6 calowymi.
Całemu widowisku towarzyszyła narracja o historii Warszawy, budowie mostów i innych ważnych budowli. W tym miejscu należą się słowa uznania dla pirotechników za ich niezwykłą inwencję. Nie sposób było nie zauważyć obrazowania za pomocą pirotechniki tego, o czym mówiono w trakcie widowiska. I tak np. po wzmiance o otwarciu Mostu Świętokrzyskiego, odpalone zostały białe komety w układzie przypominającym charakterystyczny kształt tego mostu. Fragment o budowie Pałacu Kultury i Nauki i jego górowaniu nad stolicą niezwykle trafnie zobrazowały baterie o potężnym efekcie cracklingu i kolorowych gwiazdek. Ta część i ten efekt zrobiły na mnie wielkie wrażenie. Gdy w trakcie widowiska rozległa się piosenka "Czerwony autobus" po moście zaczęły kroczyć czerwone komety z trzeszczeniem, które wprost idealnie ukazały słowa piosenki. Był to także fragment, który bardzo mi się spodobał. Oprócz tego na moście można było ujrzeć inne ciekawe efekty wachlarzy, baterii i ss. Wszystko oczywiście idealnie połączone z muzyką.
Na koniec widowiska przyszła pora na fragment o otwarciu Mostu Północnego. W tym momencie przyszedł czas na 4-miutową część pokazu z wykorzystaniem bomb. Z białołęckiego brzegu rzeki odpalane były bomby, których efekty, układy i wielkości robiły momentami spore wrażenie. Niezwykle zaprezentowały się efekty wielkich złotych wierzb zakończonych trzeszczeniem oraz złote korony z zielonym opadem w środku. Jednakże najbardziej spodobała mi się sekwencja bomb o efektach niebieskich peonii z palmą, oraz wielkie trzeszczące fale zakończone czerwienią. Finał całego widowiska co prawda mało oryginalny lecz efektowny.
Niestety w oczy rzuciło się pewne niedopracowanie. Zapowiadany 4-minutowy pokaz z obu brzegów, w pełni wypalił w zasadzie tylko na jednym. Już gdy tylko rozpoczęła się finałowa część widowiska z wykorzystanie bomb, zwróciłem uwagę że ładunki odpalane są jedynie na prawym brzegu. Co prawda dla przeciętnego widza nie było w tym większego znaczenia. Po bielańskiej stronie na niebie eksplodowały niestety co jakiś czas po 2-3 bomby, lecz na sam koniec akcja i tu się rozkręciła ale tylko na chwilę. Oczywiście myślę, że z punktu widzenia większości widzów tak miało być, mnie jednak brakowało tego symbolicznego połączenia dwóch stron Warszawy pokazem sztucznych ogni. Nie mniej jednak, widowisko na moście uważam za udane i przede wszystkim oryginalne. Duże wrażenie robiła scena pirotechniczna i rozpiętość efektów.
Komentarze
Brak komentarzy